Koło Bahyr Dar, na północy Etiopii, w regionie Amhara, znajduje się olbrzymie jezioro TANA. Jest to największe jezioro w Etiopii. Jego długość to około 84 km a szerokość ok 66 km. W związku z tym, że stojąc na brzegu, nie jesteśmy w stanie zobaczyć jego przeciwległego brzegu, dla mnie to jezioro jest jak morze. Z jego wód bierze również początek Nil Błękitny. Rejs łodzią po jeziorze jest niezwykłym przeżyciem. Przy zaledwie odrobinie szczęścia, zobaczymy wygrzewające się przy brzegu hipopotamy, czy szukające w wodzie pożywienia pelikany. W okolicy żyje podobno około 230 gatunków ptaków. Natomiast w samych wodach występuje 27 gatunków ryb, z czego aż 20 to gatunki endemiczne.
Obecnie Etiopczycy próbują pozbyć się, zarastających w niezwykłym tempie jezioro, hiacyntów wodnych, które nie tylko zmniejszają jego objętość, ale przede wszystkim zaburzają wodny ekosystem. Z nie wyjaśnionych przez naukowców powodów, rośliny te w Jeziorze Tana rozwijają się z niespotykaną nigdzie indziej szybkością, a wszelkie próby zatrzymania tego wzrostu, do tej pory nie przyniosły rezultatu.
Na jeziorze położonych jest 37 wysp, z czego aż na 22 są ukryte klasztory Etiopskiego Kościoła Prawosławnego. Najstarsze z nich pochodzą z XIV w. Wiele zawiera ukryte skarby, rękopisy starych ksiąg modlitewnych i inne przedmioty związane nie tylko z kultem religijnym, takie jak szaty królewskie czy korony władców.
Wnętrze każdego kościoła w Etiopii, składa się z trzech części: pierwszej Qene Mahelet przeznaczonej do śpiewów i modlitw, drugiej Ked-dist, do przyjęcia świętej komunii i trzeciej Qeddusa Queddusan w której znajduje się replika Arki Przymierza – Tabot. Do ostatniej części może wejść tylko ksiądz i jest ona zasłonięta kotarą, więc nic nie zobaczymy.